Źródło zysku i wyzysku

Są tacy ludzie, którzy usiłują zabrać mi moją przestrzeń życiową, wtrącić się w nią. Są też takie instytucje czy nawet portale internetowe, które chcą zabrać mi jak najwięcej. Np. taki tam zwykły facebook. Niby nic takiego, ale raptem tak sobie od niechcenia poproszą o zdjęcie twarzy, bo inaczej nie dostanie się dostępu do konta. Albo o numer telefonu, bo inaczej znowu nie dostanie się dostępu do SWOJEGO konta. Tak po prostu - z dnia na dzień.

Źródło zysku i wyzysku

Wiele lat temu miałam konto prywatne na facebooku i pewnego pięknego dnia nagle nie mogłam się zalogować. Ponoć moje konto zostało przejęte przez groźnych panów hakerów, internetowych rabusiów. Jedyne wyjście? Wysłać im skan dowodu osobistego, inaczej nie odzyskam konta. No to nie odzyskałam.

Nawet specjalnie założyłam drugie konto i specjalnie do nich kilka razy napisałam, żeby mnie odblokowali. Do dziś nie doczekałam się odzewu.

Teraz chciałam założyć stronę na fb połączoną z tym blogiem. Okazało się, że moje konto jest podejrzane i musiałam przesłać zdjęcie. To nie wystarczyło. Nie minął chyba nawet tydzień, a tu już kolejna pułapka: muszę podać nr telefonu, inaczej nie odzyskam dostępu do konta. Cóż, to byłoby na tyle, jeśli chodzi o moją znajomość z osławionym facebookiem. Bo co będzie po telefonie? Próbka krwi, włosy? Ślina do badań DNA? Wywiad środowiskowy?

Facebook, Google Plus, Vkontakte - wszyscy polują na nasze dane. Nawet sklepy polują na nasze dane, kościoły, firmy, jak również telewizja poprzez smsowe konkursy. Teraz zwykłego telefonu na kartę już nie kupisz.

Wszyscy walczą o moją uwagę, o naszą uwagę. Prześcigają się w pomysłach, jak zdobyć nasze dane, nasz podpis pod ich źródłem zysku. Jak zdobyć nas, jak kupić nasze dusze. No i za ile można kupić nasze dusze.

Facebook póki co odpuszczę. Ślinę ze swoim DNA wolę jeszcze zachować dla siebie.

Komentarze

  1. Ja nie miałam takich problemów z Facebookiem, ale to fakt, wszyscy polują na nasze dane i to jest już męczące. A później reklamy przychodzą na pocztę i inne spamy

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam nigdy takich problemów z facebookiem.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz. Wszystkie czytam, nawet jeżeli nie odpowiadam.